wtorek, 2 lipca 2013

Wakacje czas zacząć! czyli Borucino 2013



     Kocham wakacje! Nie jestem jedyna, co? :D Ale nie wiem, czy jest ktoś szczęśliwszy ode mnie w tej kwestii, bo odkąd mamy dzieciaki, wyjeżdżam na wakacje na całe dwa miesiące!!! Z rodzicami, siostrą, szwagierką i połową rodziny składamy się na domek i rezydujemy na Kaszubach :D To mój ulubiony region Polski - złote pola, zielone lasy, umiarkowany klimat, swojscy, gościnni i absolutnie uroczy ludzie. Od dziecka jeżdżę na Kaszuby, rodzice co roku mnie tu zabierali i po prostu - wrosłam. W sumie po maleńkiej części sama Kaszubką jestem (po maleńkiej, bo rodzice moich rodziców pochodzili z różnych regionów Polski) i z rodowitym Kaszubą się związałam na Amen ;)
     Ale nieważne, nie o tym post ma być, tylko o moich dzieciach, dla których co roku pod koniec czerwca robimy w domu rewolucję, pakujemy niemal wszystko (naprawdę 90% dobytku :P), i zawijamy się. Tylko mój kochany mąż dojeżdża w weekendy do nas, bo wiadomo - ktoś musi pracować, by odpoczywać mógł ktoś ;) Na szczęście co roku jest z nami coraz dłużej.

Pakowanie - to absolutnie koszmarna rzecz, ja nienawidzę. Ale rozpakowywać się po powrocie już - jest jeszcze gorsze. BRR!!! Sytuacji nie ułatwiają pałętające się dzieci, pytające co 5 minut: "Kiedy jedziemy?", "Już jedziemy?", "Za ile jedziemy?" :D Do tego - co ja włożę, to oni wyjmą, wszystkie spakowane zabawki i książki oczywiście najbardziej potrzebne są już, teraz, natychmiast. I Felek, nieogarniający jeszcze wszystkiego, co się dzieje, absolutnie rozkoszny i roznoszący wszystko po domu... a weźcie.. !@#$%^%$!

Akuku:


Poniżej zdjęcia ilustrujące ogromną radość naszych dzieci, witających się ze znajomymi miejscami :) Borucino 2013 - sezon uznajemy za otwarty!
     
Feluś w lesie :)


I nad jeziorem..


Odrealniony...


"Ahobot! Ahobot!" (zgadnijcie, co to ;)


"Kuly! Kuly jom am am tam".


Dokarmianie ;)


"Kowa lobi MUUUU"



Starszy brat musiał pomóc zejść ;)



Gęsiego...


Cała czwóreczka - Maksio, Bruno (syn mojej siostry), Filip i Felek :D


Model:



Maksia natchnęło i postanowił się "przymodlić". Cóż, w szoku byliśmy wszyscy, bo z praktykowaniem u nas jest słabo, a wręcz wcale. Ale Maks uznał, że niekiedy jest tak pięknie, że po prostu trzeba :)



Zdjęcie bez Felutka - zdjęciem straconym ;)






Szczęśliwi dziadkowie i jeszcze szczęśliwsi wnukowie :)



Sonia (sis moja) i Bru:


Nieco przyrody :D




Pan tnący piłą tarczową drewno lepszy od bajki na dvd ;)


I prawie Prowansja... Lawenda :)






Makowe pole :)




Truskawki :) Czy jest piękniejszy widok od czerwieniejących wśród grządek truskawek..!?





I polne kwiaty... sam urok...! Dla mnie tysiąckrot piękniejsze od róż!



Niesione i doniesione już w strzępkach - dla Babi ;)



A tu sztuka wspinaczkowa:





"TO DRZEWO JEST NAJLEPSZE"!!!!!!!!!!!!! Zawołał Filip.. :) Dla mnie nie ma większej frajdy. Serio!


A to już brudne ręce, absolutny synonim udanych wakacji pod gruszą :D


A na dobranoc  - bajka o Kuleczce... O tym kiedy indziej :)
Idę do dzieci spać, w jednym pokoju śpimy, a nawet, chwilowo, jednego dzikiego lokatora w łóżku mam :)))

~PaT

25 komentarzy:

  1. cudnie :) widać, że wszyscy jesteście szczęśliwi z dala od zgiełku miasta, codzienności i blisko natury :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To najświętsza prawda :) Miasto jest fajne, ale nie latem. Latem trzeba się zbratać z naturą :)

      Usuń
  2. Tyle lata i uśmiechów w jednym poście? Rozpieszczasz nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to możliwe, ze Zdjecia, ktore wrzucasz sa zawsze takie piękne, profesjonalne, przemyślane, romantyczne, cudowne. Uwielbiam je oglądac. A wakacje, takie rodzinne, na łonie natury, coś wspaniałego. Chlopcy sa ekstra, w ogóle same achy i ochy Mam dziś dla Ciebie :) a to zdjecie z modlitwa na łonie natury, szok, ale taki pozytywny of course. Każdego jednego zdj. Zazdracham ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzie tam profesjonalne. Ale dzięki :D Strasznie miło czytać takie komentarze. Buzia!!!

      Usuń
  4. podpisuje sie pod Kasią Barreiro z tymi zdjęciami. u Ciebie jak zwykle klimatycznie, sielsko i anielsko. Cudownych 2 miesiecy życze dla Was wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpiękniejsze, artystyczne, mieszczące nieskończoną ilość treści to to z makami. Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownego wypoczynku całej ekipie! Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Własnie oglądam czyjeś dzieci, niesamowite...

    OdpowiedzUsuń
  8. patrysiu cudo cudo cudo wiecej wiecej wiecej kocham cala teoja rodzinke a tym samym i moja juz sie nie moge doczekac chwil z wami wszystkimi wiec do zobaczenia!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. "Przymodlić się" :))), rozbawil mnie do lez, cudne zdjęcia, pełen szczęścia post. :).

    OdpowiedzUsuń
  10. zgadzam sie z Kasią, nawet cieżko komentować, zdjęci rewelacyjne, jak i chlopcy, cala 4:) odpoczywja ile sie da i czekamy na kolejna relacje:)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie tu u Was!
    zostajemy na dłużej! :*

    http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. gratuluje wyboru miejsca!!! borucino tez odwiedzam regularnie, ale jeszcze czesciej po drugiej stronie jeziora, w zgorzalym :))) pozdrawiam i pogody zycze!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale fajnie :D świat jest mały. a pogoda na razie piękna i oby tak zostało!

      Usuń
  13. Pięknie, swojsko, jak przyjemnie ogląda się takie klimatyczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń